Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

UKRADLI KILKANAŚCIE TYSIÊCY ZŁOTYCH

Data publikacji 05.07.2012
logoWczoraj popołudniu nieznani mężczyźni pod pretekstem sprzedaży odzieży zostali wpuszczeni do jednego z domów w naszym powiecie. Mężczyźni ci wykorzystali nieuwagę domowników i ukradli dużą ilość pieniędzy. Teraz sprawą tą zajmie się Komenda Powiatowa Policji w Obornikach.

 

 

Po raz kolejny oszuści na terenie naszego powiatu dali o sobie znać. Tym razem ofiarami stały się dwie starsze osoby.
Wczoraj w godzinach popołudniowych do jednego z domów na terenie Gminy Oborniki zapukało dwóch mężczyzn oferujących do sprzedaży płaszcze i koszule w okazyjnych cenach. Mężczyźni ci rozmawiali z dwoma domownikami, trwało to kilkanaście minut. W pewnym momencie jeden z mężczyzn poprosił o wodę do dziecka, które rzekomo znajdowało się w samochodzie, kiedy otrzymał wodę poprosił by była przegotowana. Jak tylko mężczyzna otrzymał wodę zawołał kolegę, który wcześniej odciągnął uwagę drugiego domownika, i w pośpiechu odjechali samochodem stojącym przed domem.  Po ich wyjściu okazało się, że kilkunastotysięczne zaoszczędzone pieniądze, które były schowane w domu zniknęły. Jak ustalili policjanci mężczyźni ci najprawdopodobniej kradzieży dokonali w momencie, gdy poprosili o wodę. Ponadto ustalono, iż pomagał im trzeci mężczyzna i w trójkę odjechali samochodem marki Opel Omega koloru białego. Mężczyźni ci mieli ciemną karnację skóry, twierdzili, że są z Turcji oraz porozumiewali się w językach niemieckim, rosyjskim, tureckim.     

Policja przypomina, że w tym przypadku sprawcami są mężczyźni, jednak należy pamiętać, że często w podobnych sytuacjach pomagają im  kobiety i dzieci. Sprawcy mogą użyć również innych sposobów, dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego powiatu a w szczególności do osób w podeszłym wieku i osób samotnych o obdarzanie mniejszym zaufaniem nieznajomych. Należy pamiętać, że nawet bardzo miłe i uczynne osoby mogą mieć zamiar nas okraść. Pamiętajmy też, że często niemałe oszczędności w banku są zdecydowanie bezpieczniejsze niż pod „pościelą”. 


Poniżej po raz kolejny przypominamy o sposobach jakie najczęściej używają oszuści:    

UWAGA OSZUŚCI
 
Wydział Prewencji i RD Komendy Powiatowej Policji w Obornikach przestrzega szczególnie osoby starsze i samotne i podaje kilka przykładów jak najczęściej działają oszuści.
 Tak mogą działać oszuści:

Na pracownika telewizji lub telekomunikacji – ostatnio na terenie naszego powiatu pojawili się mężczyźni, którzy pod pozorem wymiany anten telewizyjnych próbowali dostać się do mieszkania. Mężczyźni ci z reguły działają bardzo natarczywie a w przypadku niepowodzenia próbują wejść nawet siłą.

Na wnuczka – zazwyczaj ktoś telefonuje do wybranej ofiary (oszuści często korzystają z książki telefonicznej, wybierając typowe dla starszego pokolenia imiona) i przedstawia się jako dawno niewidziany wnuczek, wnuczka, siostrzenica czy daleki kuzyn. Jednocześnie oszust tak kieruje rozmową, że ofiara sama podaje imię owego wnuczka oraz bezwiednie przekazuje różne drobne informacje związane z rodziną. Zazwyczaj telefonujący oszust pilnie potrzebuje pomocy finansowej dla siebie lub kogoś innego. Najczęściej został okradziony, narobił długów, potrzebuje na adwokata lub notariusza, zachorował i wymaga kosztownego leczenia, uległ wypadkowi, jest szantażowany, a jego życie, zdrowie lub dobra opinia w pracy są zagrożone. Oszust najczęściej po pieniądze nie przychodzi osobiście, wysyła zaprzyjaźnionego kolegę, kuzyna, szefa, przyjaciółkę itd.

Na pracownika spółdzielni / energetyki / gazowni / firmy farmaceutycznej –
wchodzi dwóch rzekomych pracowników, którzy chcą sprawdzić np. instalację wodociągową, bo będą montować liczniki na wodę. Jeden prowadzi rozmowę, a drugi w tym czasie okrada mieszkanie.

Na pomoc społeczną – właściciel otwiera drzwi i słyszy, że dostał zapomogę, np. 150 złotych. Oszust prosi o rozmienienie pieniędzy. Mieszkaniec ujawnia w ten sposób miejsce, w którym je trzyma. Potem rzekomy pracownik pomocy społecznej prosi o szklankę wody. Kiedy ofiara wychodzi do kuchni, traci oszczędności.

Na sąsiada – do drzwi puka młoda osoba i twierdzi, że babcia zachorowała i musi pilnie zadzwonić. Dostaje telefon, dyskretny domownik wychodzi z pomieszczenia, a podczas rzekomej rozmowy znikają pieniądze.

Na wymianę pieniędzy - dwaj mężczyźni zapytali się o drogę do szpitala. Zapytany mężczyzna zaoferował swoją pomoc i wsiadł z nimi do auta w celu poprowadzenia ich na miejsce. W trakcie jazdy samochodem opowiedzieli mu historię o koledze, który niby miał być w szpitalu i chcą go odwiedzić. Już w samochodzie jeden z mężczyzn w trakcie rozmowy przekonał oborniczanina do wymiany dolarów na złotówki, a w zamian za to obiecał mu dać 200 dolarów. Zainteresowany szybkim zarobkiem mężczyzna zgodził się na złożoną mu propozycję. Kiedy pojechali do jego mieszkania mężczyzna dał im 5000zł, a oni mu saszetkę i szybko opuścili mieszkanie. Po ich wyjściu okazało się, iż w saszetce były tylko chusteczki bez obiecanych dolarów oraz, że  skradziono mu jeszcze 2000zł.







Powrót na górę strony